20.12.11

Pada śnieg,pada snieg...

Za oknem mam biało, pięknie, taka niespodzianka choć w każdej dzisiejszej prognozie pogodny śnieg tylko w Szczecinie i okolicach Rzeszowa...Do Świat Bożego Narodzenia zostało tylko 4 dni, u nas choinka już ubrana,a prezenty w stanie półgotowym;) ze względów finansowo-ekologicznych-będzie recyklingowo i twórczo;) to jest właśnie to co wciąga mnie ostatnio zupełnie i całkowicie i gdy patrzę na zegarek jest pierwsza w nocy...uwielbiam ten stan...nie potrzebuje jedzenia picia,nic tylko te moje papierki,kleje wszędzie, szaleje wielki bałagan-Adaś naprawdę robi mniejszy...a ja ciapie,kleje,wycinam.Taka radosna twórczość-jest jeden warunek, nie cierpię gdy ktoś patrzy co robię i gdy ktoś ocenia,wtedy kompletnie się blokuję,kreatywność spada do zera, chęć tworzenia czegokolwiek zmyka gdzie pieprz rośnie-dlatego miałam odwyk;) odwyk od malowani ,rysowania tworzenia sztuki przez wielki S- siedziało to gdzieś we mnie gryzło,podgryzało, kuło, a ja nic, nie potrafiłam zrobić najmniejszego kroku,tak było po pięciu latach wtłaczania w ramy Wielkiej sztuki i brudnych kolorów,smutku,posępności i wielkiego "bez sensu-przemijania"--to było trendy--a ja sie w to nie umiałam wpasować,same glany nie wystarczyły by tak do końca poczuć ten klimat,dlatego zrezygnowałam ze zdawania na ASP, nie dla mnie depresyjne klimaty i chyba to dobrze,bo na pewno nie byłabym w tym miejscu gdzie jestem.Sztukę kocham nadal z dużym sentymentem do malarstwa symbolicznego,secesji i barokowych obrazów de la Tour'a, gotyckich świątyń,egipskich malowideł i całej tej tajemnicy lekcji historii sztuki z kochaną "Wiedzą",ale dla siebie wole to co znakomicie oddaje cytat Einsteina: "prawdziwa sztuka to taka,która powstaje dzięki potrzebie tworzenia"tak wiec kleje sobie i "cuduje" a dowody na to już wkrótce znajda się tutaj;) W miedzy czasie nadal poszukuje sposobów delektowania się codziennością-podczytuje( bo nazwać tego czytaniem nie można) naraz  książki na zmianę: J.Kobat -Zinn, "Dary codzienności" oraz filozoficzne eseje J.Brach-Czainy "Szczeliny istnienia",obie o potrzebie  uważności w byciu "tu i teraz"-świetne, polecam na święta poza stołem ;) streszczenia już  wkrótce ...

Jon Kobat-Zinn - Dary codzienności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz